czwartek, 31 stycznia 2013

Uwielbiamy czytać !

Od niepamiętnych czasów (czyli od momentu kiedy nauczyłam się czytać) kiedy tylko znajdę wolną chwilę sięgam po dobrą książkę. Lubię też książki posiadać..marzy mi się duży regał, który pomieściłby moje zbiory (aktualne i przyszłe), jednak z braku miejsca musi wystarczyć malutki:)  Kiedy byłam w ciąży i czasu było sporo dosłownie pochłaniałam jedną książkę za drugą. I chyba mojej córeczce się udzieliło, gdyż mimo swoich kilku miesięcy bardzo lubi wertować strony:) Ma też już swoje ulubione, które często ogląda. O tym jak wybieram dla niej książeczki i co do tej pory zgromadziłyśmy napiszę innym razem. Dziś chciałabym zaprezentować miękką materiałową książeczkę, którą sama dla córki wykonałam. 

Długo się zbierałam do realizacji tego pomysłu, który w mojej głowie świtał od dawna. Myślałam, że będzie to bardzo trudne, jednak okazało się, że nie taki diabeł straszny. Strony wykonane są z polaru, natomiast "obrazki" wewnątrz z różnych tkanin, całość szyta ręcznie. Temat przewodni - ulubione zwierzątka mojej córki wraz z ich przysmakami:) Oto i ona:



Na okładce dyskretna kokardka i malutki miś. Poszczególne strony delikatnie usztywniłam flizeliną. 


Jak widać w naszej książeczce mamy królika z marchewką, wiewiórkę z orzechem, rybę z wodorostem oraz motyla z kwiatkiem.


Najwięcej pracy oczywiście trzeba włożyć w stworzenie obrazków. Samo zszywanie książki to przy tym już pestka:)


Na każdej stronie chciałam umieścić jakiś dodatek i tak: orzech ma odstający ogonek, rybka ma bąbelki z guzików, a motyl ciągnące się czułki z gumek. Niestety królikowi musi wystarczyć to, że jest z milutkiego materiału, który wszyscy chcą głaskać:)


Ostatnia strona musiała być wyjątkowa, gdyż motyl należy do super-ulubieńców Malinki! Nie wiem czy dobrze to widać, wykonałam go z pięknej mieniącej się tkaniny, która pod każdym kątem fajnie się błyszczy. 

Moja mała czytelniczka chyba jest zadowolona:)

2 komentarze:

  1. bardzo fajna ta książeczka :)
    Coś czuję że jak cóci się spodobają to co jakiś czas będziesz musiała dorabiać nowe o innej tematyce ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli będzie chciała to mama się postara;)

    OdpowiedzUsuń