Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hand made. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Hand made. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 lutego 2014

Zabawa ze stolikiem świetlnym - Lightbox

Lightbox - doskonała propozycja zabawy na długie zimowe wieczory, a także atrakcyjny sposób na spędzenie czasu całą rodziną... jak to przy stole bywa;) Stworzenie stolika świetlnego było u nas w planie już od dłuższego czasu i wreszcie ten dzień nastał:) 

piątek, 31 stycznia 2014

Sensorycznie...

W ramach rozwoju zmysłu dotyku powstała u nas taka oto sensoryczna dopasowywanka. Zabawa polega oczywiście na prawidłowym dobraniu par - podobnie jak w przypadku tradycyjnego memo obrazkowego. 
Modyfikacji zabawy może być wiele, od najprostszego dopasowywania przy pomocy dotyku z otwartymi oczami (najmłodsze dzieci, wprowadzenie do późniejszych zabaw), aż do rozpoznawania wrażeń dotykowych z oczami zamkniętymi. Podczas pierwszych prób, warto zapoznać dziecko ze słownymi określeniami odczuć jakich doznaje, dotykając poszczególne rodzaje materiałów o różnych fakturach.   

piątek, 24 stycznia 2014

Magnetyczna ubieranka DIY

Ubieranie lalek w ostatnim czasie zajmuje Malince długie chwile w ciągu dnia. Przygotowałam dla niej wersję magnetyczną zabawy. Papierowe laleczki z całym kompletem strojów:)  

piątek, 17 stycznia 2014

Jak z wykałaczek powstała gra...

Jak wspomniałam w ostatnim poście Malinka uznała, iż wbijanie wykałaczek w plastelinę, to bardzo interesujące i zajmujące zadanie. Idąc tym tropem przygotowałam dla niej na szybko grę z wykałaczkami w roli głównej. 
Potrzebny jest tylko kawałek styropianu i pudełko, które chroni przed wymknięciem się zabawy (a właściwie kuleczek styropianu) spod kontroli... Do tego oczywiście pojemnik z wykałaczkami i można zaczynać zabawę.   
Żeby było ciekawiej wydrukowałam do tej zabawy planszę z obrazkami w kilku kolorach. Wykałaczki zaopatrzyłam w barwne chorągiewki i takim sposobem powstało ćwiczenie w dopasowywaniu kolorów.

poniedziałek, 6 stycznia 2014

XOX

W myśl zasady lepiej późno niż wcale, chciałabym podzielić się jeszcze jednym efektem pracy przedświątecznej:) Tym razem prezent miał powstać dla wymagającego z racji wieku 9-cio latka;) 
I tak oto, przy znacznym udziale mojego męża w procesie produkcji, udało się stworzyć drewnianą grę kółko i krzyżyk. Niby gra stara jak świat... niby równie dobrze można kreślić setki plansz na papierze... ale... od kiedy któregoś dnia trafiłam w sieci na ten tutorial: kółko i krzyżyk dla dzieci wiedziałam już, że jego wykonanie to tylko kwestia czasu:)
      

środa, 18 grudnia 2013

Prezenty pełne uczuć...

Dostawać prezenty jest bardzo miło. Jednak móc podarować coś drugiej osobie i widzieć pojawiający się uśmiech na twarzy jest o niebo lepsze! Święta są ku temu doskonałą okazją:) Mnie osobiście samo wybieranie upominków dla bliskich, zastanawianie się co sprawi najwięcej przyjemności, a niejednokrotnie przeprowadzanie swego rodzaju "dochodzenia" o czym dana osoba marzy, sprawia dużo radości. 

Na moją córkę w tym roku, oprócz gotowych prezentów ze sklepu, pod choinką będą czekać również zabawki wykonane przeze mnie. Każdej z nich tchnęłam garść matczynych uczuć - tego nie sposób kupić w żadnym sklepie... Mam nadzieję, że ucieszą moją Malinkę;)  

poniedziałek, 18 listopada 2013

Zimowo nam!

Teoretycznie nadal jesień.. ale już jakaś taka znudzona, mało atrakcyjna bez barwnych liści i słońca, które coraz rzadziej nam przyświeca. Dlatego my już czekamy na zimę:) Na śnieg, sanki, lepienie bałwana.... o ile biały puch dopisze w tym roku:) Jesteśmy dobrej myśli... tym bardziej, że zaprzyjaźnił się z nami nie lada gość! Zamieszkał u nas i wcale nie niesie chłodu;) Przeciwnie, z racji bycia pierwszym bałwanem tej zimy, zachowuje przyjazne nastawienie, uśmiecha się szeroko i wypatruje śniegu..tego prawdziwego.. za oknem:)    

wtorek, 12 listopada 2013

Sowy są wszędzie;)

Małymi kroczkami, ale z uporem, sowy opanowują nasz dom;) Przybywa ich pod różnymi postaciami:) 
Niedawno postanowiłam odświeżyć nieco lampę w pokoju córki. Motylki wszystkim się już opatrzyły i czas najwyższy był na zmianę. Takim sposobem pięć papierowych sów -  dwie duże i trzy małe, zamieszkały pod naszym dachem:) Brokatowy papier sprawia, że w długie wieczory przy świetle lampy, jest jakoś tak weselej i przytulniej:)    

czwartek, 7 listopada 2013

Pastele do tkanin - pierwsze spotkanie

Kredki firmy Pentel Art, kontury do odrysowania plus 10 minut czasu i powstał całkiem oryginalny bodziak:) A tak długo się do tego zabierałam.... tyle czasu kredki leżały nietknięte... aż w końcu natchnęło mnie i okazało się, iż wcale nie jest to takie trudne:) 
Pastele są proste w użyciu, wystarczy namalować na tkaninie wybrany wzór, a następnie przyłożyć białą kartkę papieru i przeprasować nagrzanym żelazkiem. Podobno nie spiera się... jak będzie zobaczymy:) Jedyny minus kredek - dość trudno rysować detale, trzeba bardzo uważać, gdyż nie mają zaostrzonych końcówek. Choć talentu do malowania mi brak, jestem bardzo zadowolona z efektu:) Moja córeczka także, gdyż niezmiennie głodna gąsienica króluje wśród ulubionych bohaterów:)  


czwartek, 24 października 2013

Magnesowa zabawa

Niedawno udało nam się nabyć tablicę magnetyczną, która przydaje się do wielu różnorodnych zabaw. Dużym plusem jest również możliwość samodzielnego wykonania magnesów:) Moja pierwsza próba była przy samolotach i okazało się, że są lubiane, dlatego też wymyśliłam kolejną porcję zabawy:)

Przygotowałam na początek dwa wydruki ilustracji z bajek - zależało mi na tym, aby dość dużo się na nich działo. Bardzo ładne grafiki można za darmo ściągnąć ze stron z tapetami na pulpit. Chciałam też, aby były to znane mojej córce bajki, aby kojarzyła postaci. I tak wybór padł na "Kubusia Puchatka" i "Królewnę Śnieżkę".  

wtorek, 1 października 2013

Sowa Mądra Głowa

Tak jak wspominałam ostatnim razem.... przedstawiam naszego nowego przyjaciela;) Zdarzyło mi się już wcześniej szyć podobną sowę na prezent, więc gdy i u nas pojawiła się potrzeba po prostu zabrałam się do pracy:) Uszycie takiej sowy jest bardzo łatwe i zajmuje niewiele czasu. Ja korzystam z szablonu, który znaleźć można tutaj. Córce bardzo spodobała się niespodzianka, wszędzie ją zabierała i tuliła do siebie;)    



"Na południe od Rogowa
Mieszka w leśnej dziupli sowa,
Która całą noc, do rana,
Tkwi nad książką, zaczytana...."
Jan Brzechwa

poniedziałek, 2 września 2013

Quiet Book - pierwsza malinowa książeczka interaktywna

Nasza pierwsza Quiet Book zaczęła powstawać pewnego pięknego dnia około 7 rano... ;) Pora dobra jak każda inna, kiedy ktoś ma w domu małego rannego ptaszka:) Pierwszym etapem (tym porannym) było wycięcie stron. Następnie przygotowanie i naszycie całego "wnętrza" książki - moim celem było przede wszystkim umieszczenie ulubionych motywów córeczki:) Na koniec oczywiście połączenie wszystkiego w całość. Pomysły na niektóre strony rodziły się w mojej głowie już wcześniej, inspiracji w sieci można znaleźć miliony, ale niektóre z nich powstały dosłownie na ostatnią chwilę:)  
Oto moja książeczka:
- na okładce imię dziecka i motylek; mamy 6 podwójnych stron formatu ok. 19 x 19 cm.
     

środa, 31 lipca 2013

Zakręcania ciąg dalszy i pierwsze podejście do puzzli

Nakrętki są u nas wciąż na topie, dlatego zrobiliśmy córce specjalną zabawkę do nauki zakręcania. Pomysł zaczerpnięty od Mummy and the Tot :) Do wykonania wystarczy drewniana deska i kilka pustych butelek z tworzywa sztucznego - czyli konstrukcja bardzo prosta, a korzyści dużo. "Szyjki" butelek stabilnie trzymając się podstawy, ułatwiają dziecku naukę trudnej sztuki zakręcania. Ja zrobiłam wersję z różnymi rodzajami nakrętek, można jednak wybrać jednakowe - jak kto woli. Malinka lubi eksperymentować i sprawdza każdą opcje dopasowania. Okazuje się, iż czasem nakrętka pasuje, ale nie da się zakręcić, innym razem natomiast nakrętka wpada do "butelki" i można ją zamknąć w środku przy pomocy tej właściwej:) Także zabawa całkiem niezła:)
  

czwartek, 18 lipca 2013

Poduszka z niespodzianką

Nasza poducha towarzyszy nam w codziennych zabawach od bardzo dawna. Uszyłam ją (tzn naszyłam swoje pomysły, bo sama poducha kupiona gotowa) jeszcze wtedy kiedy czasu było dużo;) Od frontu naszyłam lwa, którego każdy fragment jest z materiału o innej fakturze. Wszystko można sobie dotknąć i poskubać paluszkami - ogon i grzywa odstają.     

środa, 3 lipca 2013

Zaproszenia na Pierwsze Urodziny

Impreza urodzinowa zbliża się wielkimi krokami:) Zaproszenia gotowe! Większość już nawet rozdana:)
To dla mnie nie do opisania jak wiele szczęścia i radości wniosła w nasze życia córka.... 
każdy dzień spędzony z nią jest wyjątkowy!!
Pierwszą rocznicę urodzin Malinki będziemy zatem obchodzić z należytą pompą:) 
Będzie przyjecie w ogrodzie (oby pogoda dopisała!!), będą kolorowe dekoracje, pyszne jedzenie i niespodzianki dla gości (małych i dużych).

A zaproszenia wyglądają tak: 

poniedziałek, 1 lipca 2013

Robimy wielkie pranie

Malinka uwielbia pomagać mamie przy praniu oraz prasowaniu. Postanowiłam to wykorzystać i zrobiłam dla niej pralkę oraz zestaw ubranek do prania:) 

środa, 5 czerwca 2013

Sortery z puszek

Nasze pierwsze sortery powstały z metalowych puszek po mleku. Wystarczy wyciąć w wieczku odpowiedni otwór i już można wrzucać. Dodatkowo, w celu minimalizacji ilości zabawek, można jako sorter zagospodarować jedną puszkę, natomiast w kilku wieczkach powycinać otwory o różnych kształtach i tylko wymieniać je w razie potrzeby. 

środa, 29 maja 2013

Tekturowe układanki

Dziś będzie krótko i zwięźle:) Poniżej dwie kolejne zabawki z tektury, które udało mi się ostatnio wykonać. 

Pierwsza jest już w użytku - podstawa wycięta z tektury, natomiast kółka zapożyczone z drewnianej piramidki:) Ćwiczymy rączki przez specyficzny chwyt kółka z dziurką, sprawdzamy co gdzie pasuje, a co się nie mieści oraz poznajemy przeciwieństwa (mały-duży).   

czwartek, 23 maja 2013

Lisek Chytrusek i zjawiska pogodowe

Moja córcia od dłuższego już czasu interesuje się tym co dzieje się w pogodzie. Lubi obserwować jak zmieniają się zjawiska pogodowe, a najbardziej polubiła wiatr, gdyż może obserwować jak drzewa poruszają gałązkami:) Zimą był czas kiedy codziennie rano rozpoczynałyśmy dzień od wspólnego oglądania wschodu słońca:)

Z tego właśnie względu powstała nowa zabawka:) Tektura, kawałki filcu, papier, samoprzylepny rzep oraz nasz nowy ulubieniec lis i zabawa gotowa:) Przygotowałam tablicę, na której stałe elementy to skała, drzewo, niebo oraz trawa z kwiatami. Reszta może się przemieszczać według potrzeb:)