Gdyby
na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i
mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i
bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych
reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie.
Julian
Ejsmond
Bardzo chciałam aby pierwsze przyjęcie urodzinowe, które przygotowywaliśmy dla córki było wyjątkowe. Nie musiałam długo zastanawiać się nad tym jak będzie wyglądało - pomysł już od dawna w mojej głowie powstawał. Mamy to szczęście, że Malinka urodziła się w pięknym letnim miesiącu, więc nie było wątpliwości, iż cała impreza odbędzie się na ogrodzie. Oczywiście jedyny warunek to pogoda, która w dniu urodzin była naprawdę piękna.
Motywem przewodnim przyjęcia były motyle. Wszystkie dekoracje przygotowywałam z pomocą męża i mamy:) Zaproszenia opisywałam już wcześniej tutaj Pompony widoczne na zdjęciu poniżej są bardzo proste do zrobienia, a robią duże wrażenie i są świetną ozdobą. Sposób wykonania znalazłam między innymi tutaj.