Przygotowanie pokoju dla dziecka to jedno z milszych zadań podczas ciąży. Chyba każdemu wiele radości daje przeglądanie i wybieranie mebelków, sprzętów i innych dodatków. Oferta jest szeroka, ale czy wszystko trzeba wymieniać jeśli w domu ma się jeszcze całkiem dobre? Według mnie nie. Ja postanowiłam nadać naszej lampie, która właściwie była jak nowa i szkoda było mi jej wyrzucać, nowego wyglądu. Dzięki temu posłuży nam jeszcze długo :)
Z tektury wycięłam motyle i okleiłam kolorowym papierem. Gotowe motylki nawlekłam na wstążkę, zawiesiłam na lampie i gotowe!
W ten prosty sposób lampa nabrała dziecięcego wyglądu. Nasza córka bardzo lubi kiedy motylki fruwają jej nad głową :) Można do lampy oczywiście doczepić cokolwiek innego zrobionego samodzielnie, lub np. gotową girlandę. Naprawdę niezły efekt przy minimalnym nakładzie pracy!
Dekoracja lampy to było dla mnie nie lada wyzwanie
OdpowiedzUsuńOstatecznie wyszło podobnie tylko dodałam kilka świecących wstawek z folii aluminiowej żeby migotało:)
Świetny pomysł:) na pewno bardzo przyciąga wzrok:)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio myślałam nad takimi, ale z filcu. Jednak widzę, że ze zwykłej tekturki też może wyjść bardzo ładnie :) Może zrobię już niedługo:)
OdpowiedzUsuń_______
http://happybabysmother.blogspot.com/
Ja zwykle wykorzystuje to co mam po ręką... ale filc dlaczego nie:)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl. Pozwolisz, ze skorzystam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Jasne, że tak:) Mam nadzieję, że pomysł sprawdzi się równie dobrze jak u nas:)
OdpowiedzUsuń