wtorek, 12 listopada 2013

Sowy są wszędzie;)

Małymi kroczkami, ale z uporem, sowy opanowują nasz dom;) Przybywa ich pod różnymi postaciami:) 
Niedawno postanowiłam odświeżyć nieco lampę w pokoju córki. Motylki wszystkim się już opatrzyły i czas najwyższy był na zmianę. Takim sposobem pięć papierowych sów -  dwie duże i trzy małe, zamieszkały pod naszym dachem:) Brokatowy papier sprawia, że w długie wieczory przy świetle lampy, jest jakoś tak weselej i przytulniej:)    





2 komentarze:

  1. Staś właśnie obejrzał Wasze sowy. Zareagował bardzo entuzjastycznie: "Maaaamaaaaaaaa, zobacz, zobacz, zobacz soooooowaaaa" - wołał. Tak, zgadzam się ze Staśkiem sówki są super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe:) Dzięki - cieszę się, że przypadły do gustu:)

      Usuń