W ramach rozwoju zmysłu dotyku powstała u nas taka oto sensoryczna dopasowywanka. Zabawa polega oczywiście na prawidłowym dobraniu par - podobnie jak w przypadku tradycyjnego memo obrazkowego.
Modyfikacji zabawy może być wiele, od najprostszego dopasowywania przy pomocy dotyku z otwartymi oczami (najmłodsze dzieci, wprowadzenie do późniejszych zabaw), aż do rozpoznawania wrażeń dotykowych z oczami zamkniętymi. Podczas pierwszych prób, warto zapoznać dziecko ze słownymi określeniami odczuć jakich doznaje, dotykając poszczególne rodzaje materiałów o różnych fakturach.
Do wykonania podobnej gry potrzeba naprawdę niewiele. Ja użyłam drewnianych klocków (można kupić nawet takie gotowe, ja cięłam z metra) oraz różnorodnych materiałów znalezionych w domu. Użyłam: korkowej podkładki, papieru falistego, papieru kolorowego z brokatem, materiału frotte, satyny, wypustek wyciętych z pianki (czarne klocki), materiału miękkiego w dotyku (beżowe klocki) oraz plecionej siateczki, która daje wyraźne chropowate wrażenie. Wszystko wystarczy dociąć, przykleić i zabawka gotowa:)
POLECAMY !!!
Świetne! i o wiele lepsze od niejednej kupnej zabawki!
OdpowiedzUsuńale Wam to ślicznie wyszło!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuń